17 grudnia sali sesyjnej starostwa w Ostrzeszowie miało miejsce uroczyste podsumowanie Akcji „Szlachetna Paczka”, w której zaangażowanych było 11 wolontariuszy.  Suma wszystkich paczek wynosiła 102.100 zł, a za ich dostarczenie odpowiadało 11 wolontariuszy.

[FOTORELACJA]1436[/FOTORELACJA]

- Chciałbym wam podziękować za tegoroczną akcję, której nie robi się dla poklasku tylko z potrzeby serca – mówił starosta Lech Janicki. - Tak to odczytuje i od lat odczytujemy w ten sposób właśnie to hasło, które macie na koszulkach „Zmieniamy się na dobre.

Krzysztof Wąsala, koordynator regionalny „Szlachetnej Paczki’’, zwrócił uwagę na niesamowitą atmosferę, jaka panuje we wszystkich sztabach akcji.   - Szczęśliwi przede wszystkim wolontariusze przy odwiedzaniu rodzin oraz same rodziny - dowodził.

W Ostrzeszowie w ramach tegorocznej edycji programu „Szlachetna Paczka” zakwalifikowanych zostało 26 rodzin. W tym roku w akcji zadeklarowało swój udział 1497 darczyńców. Podczas tworzenia pojedynczej paczki zaangażowanych było od 1 do 300 osób, a jej wartość oscylowała w przedziale od 1.500 do 15.000 zł. Ostatecznie suma wszystkich paczek wynosiła 102.100 zł, a za ich dostarczenie odpowiadało z 11 wolontariuszy.

- Co prawda rodziny spodziewają się jakieś pomocy, a mimo to, kiedy już do nich docieramy widać niedowierzanie – mówiła Agnieszka Łamacz, liderka „Szlachetnej Paczki” w Ostrzeszowie. - One owszem, spodziewają się jakieś pomocy, jednak przykładowo jedna pani nie spodziewała się tak ogromnej ilości paczek. Spodziewała się trochę żywności, trochę środków chemicznych, ale po dostaniu paczki była w takim szoku, że zaczęła płakać. Kolejnym przypadkiem jest pan, który widząc radość dziecka, które otwierało prezent z zabawkowym samochodem wyścigowym, również się popłakał.

Pani Agnieszka wyznała, że kiedy 4-letni Tomek, syn jednej z wolontariuszek, zobaczył wszystkie paczki dla rodzin, które potrzebują tej pomocy - sam z własnej inicjatywy oddał swoje zabawki i przekazał je potrzebującemu dziecku. - Jak mu dzisiaj opowiadałam, jak ten chłopiec zobaczył te zabawki i bardzo się ucieszył, to momentalnie Tomkowi pojawił się ,,banan’’ na twarzy.                                                                                                                                                                            AK