Nie ma planów budowy nowego hotelu sportowego w Ostrzeszowie

Czy w tej kadencji władz samorządowych może się ziścić zamysł budowy nowego hotelu sportowego? - Myślę, że nie – mówi burmistrz Patryk Jędrowiak. - Jeżeli widziałbym perspektywę to tylko w formie partnerstwa publiczno-prywatnego bądź ewentualnie inwestora państwowego.

Burmistrz wyznaje, że mamy przecież w Polsce Polski Holding Nieruchomości czy Polski Holding Hotelowy. -Jeżeli któryś z tych podmiotów chciałby zrealizować taką inwestycje, to myślę, że tu pole do rozmowy by było – przekonuje. Zapewnia równocześnie, że obecny hotel spełnia wymagania, jeśli chodzi o obozy, na przykład dzieci i młodzieży, a obłożenie w okresie letnim ma naprawdę całkiem przyzwoite. - Powstanie dużego hotelu spowodowałoby jeszcze większe obłożenie na naszych boiskach, o których już teraz często dyskutujemy, że nasze lokalne szkółki i kluby piłkarskie nie mają wystarczająco dużo dogodnych terminów na prowadzenie zajęć. Powstałoby więc pytanie, czy zasadne byłoby inwestowanie publicznych pieniędzy w coś, co jeszcze bardziej pogorszyłoby dostęp do boisk dla naszych mieszkańców – mówi Jędrowiak. - Zadaniem samorządu nie jest prowadzenie biznesu.  Jeżeli patrzymy na hotel tylko pod kątem tego, żeby on przynosił zyski dla miasta, to to nie jest to dobra perspektywa.

Burmistrz przypomina, że obecny hotel jest systematycznie modernizowany i spełnia obowiązujące standardy. – Po zmianach w restauracji poprawiła się też kwestia żywieniowa. Działajmy w ten sposób, żeby hotel nie przynosił strat, infrastruktura była dostępna dla obozowiczów, ale też nie pogarszała sytuacji dla naszych klubów i szkółek. Samorządowi lokalnemu przede wszystkim powinno zależeć na dostarczeniu możliwości rozwoju dla dzieci, które tu mieszkają. JUR