W Mostkach (gm. Kobyla Góra), na terenie jednego z gospodarstw 46-letni mężczyzna wpadł do głębokiej na ok. 2.5 m studni. Nie żyje.
Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło dzisiaj (19 kwietnia) przed godz. 14. Na pomoc wezwano strażaków, policję oraz pogotowie ratunkowe. Niestety mężczyzna zmarł.
Pierwszy na ratunek 46-latkowi pospieszył jego brat, niestety nie udało mu się wydostać nieprzytomnego mężczyzny na zewnątrz. W studni woda sięgała ok 1 metra. Kiedy strażacy wyciągnęli 44-latka ze studni - okazało się, że nie żyje.
- Dzisiaj około godziny 13.40 Komenda Powiatowa Policji w Ostrzeszowie została powiadomiona o zdarzeniu, do którego doszło na terenie miejscowości Mostki - mówi asp. sztab. Magdalena Hańdziuk, oficer prasowy KPP w Ostrzeszowie. - Ze wstępnych ustaleń wynika, że 46-letni mężczyzna, na terenie swojej posesji, z nieustalonych dotąd przyczyn wpadł do studni. Niestety pomimo podjętych czynności nie udało się uratować życia mężczyzny. Na miejscu trwają czynności pod nadzorem Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Ostrzeszowie.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu pulstygodnia.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz