W sobotę (12 grudnia) po godz. 20 z kobylogórskiego zalewu grupa strażaków z Mosiny pod Poznaniem wyciągnęła ciało kobiety. To zaginiona 1 grudnia 36-letnia mieszkanka Ostrzeszowa.
Przypomnijmy, 36-letnia mieszkanka Ostrzeszowa była poszukiwana od 1 grudnia, kiedy to około godz. 19 wyszła z domu i od tej pory nikt jej nie widział, nie nawiązała też kontaktu z rodziną. Jej granatowego citroena C4, w którym znajdowały się jej rzeczy osobiste odnaleziono w rejonie zalewu w Kobylej Górze i to właśnie tam skumulowała się zakrojona na szeroką skalę akcja poszukiwawcza.
W poszukiwaniach brali udział m.in. funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Ostrzeszowie, Wodnego Komisariatu Policji w Poznaniu, Państwowej Straży Pożarnej w Ostrzeszowie oraz OSP w Kobylej Górze i Mąkoszycach, jak również Grupa Poszukiwawcza "Szukamy i Ratujemy" z Ostrowa Wielkopolskiego.
W sobotę wieczorem dotarła do nas tragiczna informacja. Strażacy z OSP w Mosinie pod Poznaniem wyciągnęli z zalewu (w pobliżu molo, kilkanaście metrów od brzegu) ciało kobiety. Okazało się, że są to zwłoki zaginionej 36-latki.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz