W Kobylej Górze kierujący fordem nie zatrzymał się do kontroli. Nie dość, że był pijany, to jeszcze miał dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego KPP regularnie prowadzą kontrole prędkości w obszarach zabudowanych, aby zapobiegać niebezpiecznym sytuacjom na drodze. Podczas jednej z takich kontroli, 12 września, doszło do zdarzenia, które zakończyło się zatrzymaniem kierowcy stwarzającego poważne zagrożenie dla innych uczestników ruchu.
- Około godziny 15:40 policjant z Wydziału Ruchu Drogowego próbował zatrzymać do kontroli kierującego pojazdem marki Ford, który przekroczył dopuszczalną prędkość w terenie zabudowanym – mówi asp. sztab. Magdalena Hańdziuk, oficer prasowy KPP w Ostrzeszowie. - Kierujący jednak zignorował wydany sygnał do zatrzymania i oddalił się z miejsca kontroli. Mężczyzna został po chwili zatrzymany przez funkcjonariuszy.
Jak się okazało, za kierownicą siedział 35-letni mieszkaniec gminy Kobyla Góra, który znajdował się w stanie nietrzeźwości. Badanie wykazało 1,22 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, co daje blisko 2,5 promila. Dodatkowo ustalono, że kierujący nie stosował się do wyroku Sądu Rejonowego w Kępnie, który orzekł wobec niego dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Od mężczyzny trzykrotnie pobrano krew do badań. Następnie został osadzony w policyjnym areszcie, gdzie pozostaje do dyspozycji prokuratora.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz