Ostrzeszowski dworzec PKP doczeka się w 2026 roku modernizacji, wiele wskazuje też na to, że wzorem poznańskiej, w południowej Wielkopolsce utworzona zostanie kalisko-ostrowska kolej aglomeracyjna.
[FOTORELACJA]2105[/FOTORELACJA]
Podczas zorganizowanej 27 maja konferencji prasowej poseł Andrzej Grzyb podkreślał, że ostrzeszowski dworzec ma w sobie duży potencjał i trzeba go wykorzystać. Wskazując na ustawione na sztalugach obrazy z wizualizacją, nie ukrywał, że jednym z głównych tematów konferencji jest rewitalizacja dworca. – Jest pozytywna opinia zarządu PKP S.A., aby to uczynić – poinformował. Inną dobrą wiadomością była ta, że trwają prace nad utworzeniem kolei aglomeracyjnej obejmującej południową Wielkopolskę (od Kalisza po Kępno). A że trwają też prace nad renowacją linii kolejowej Kępno – Oleśnica, istnieje też możliwość opcjonalnego stworzenia tzw. łącznicy, tak żeby z trasy w kierunku na Śląsk można było wjechać na trasę do Wrocławia. – I tym sposobem być może południowa Wielkopolska uzyskałaby jakieś rozwiązanie komunikacyjne w tym zakresie – wyznał poseł.
W konferencji, obok posła Andrzeja Grzyba wzięli udział m.in. wiceprezesi PKP S.A. Dariusz Grajda i Andrzej Bułczyński, dyrektor PKP S.A. Filip Chrzanowski, wicemarszałek województwa wielkopolskiego Wojciech Jankowiak oraz Marek Nitkowski i Mikołaj Grzyb – zarząd spółki Koleje Wielkopolskie. Nie zabrakło samorządowców, ze starostą Dariuszem Świtoniem i burmistrzem Ostrzeszowa Patrykiem Jędrowiakiem na czele.
NOWE PODEJŚCIE
O modernizacji ostrzeszowskiego dworca mówił prezes Dariusz Grajda, który zapewnił, że dojdzie do niej w 2026 r. - Zarząd spółki PKP S.A. ma zupełnie nowe podejście do współpracy z samorządowymi – przekonywał. – Tam, gdzie jest to możliwe, jesteśmy bardzo otwarci na współpracę na wielu płaszczyznach, zarówno przy rewitalizacji czy remontowaniu, jak i wynajmowaniu tych powierzchni, które stoją puste, jak np. w dużej części w Ostrzeszowie.
Dariusz Grajda zwrócił się też do lokalnych samorządów, że wszędzie tam, gdzie istnieją problemy związane z nieuregulowanym stanem prawnym nieruchomości, gdzie np. przez teren kolejowy przebiega droga gminna czy powiatowa, PKP jest otwarte na rozwiązywanie tych problemów. Co zaś się tyczy dworca w Ostrzeszowie, Grajda zapewnił, że wraz z jego modernizacją zmieni się także na lepsze jakość obsługi podróżnych, zainstalowany też zostanie na dworcu automat do sprzedaży biletów, powstanie nowy parking.
INTEGRACJA ŚRODKÓW KOMUNIKACJI
- My, Koleje Wielkopolskie, działając na zlecenie Samorządu Województwa, nauczyliśmy się czegoś, co jest bardzo ważne. Traktujemy dworzec kolejowy jako coś więcej, niż tylko budynek – mówił prezes Marek Nitkowski. - To samorządowcy nauczyli nas, pokazali nam drogę do tego, że dworzec kolejowy może być integratorem wielu środków komunikacji. Tak jak pan prezes Grajda powiedział, to jest początek, ale przystanek autobusowy, ale miejsce dla rowerów, bo podróżnych będzie każdego dnia więcej.
Prezes Grajda podziękował wicemarszałkowi Jankowskiemu, posłowi Grzybowi, zarządowi Kolei Wielkopolskich oraz samorządowcom za zaangażowanie na rzecz rozwoju przewozów pasażerskich. Mówiąc o spółce Koleje Wielkopolskie, która powstała 13 lat temu, zwrócił uwagę na liczby. - 30 mln podróżnych w skali roku to jest naprawdę bardzo dużo - komplementował.
- Ja się bardzo cieszę, bo remont tego dworca mi, jako przedstawicielowi miasta i gminy bardzo leżał na sercu – wyznał burmistrz. – Jak państwo też wiecie z poprzednich lat, wykonaliśmy przebudowę ul. Dworcowej, połączyliśmy ul. Kolejową z ul. Powstańców Wielkopolskich, zrobiliśmy oświetlenie tej ulicy, przez co też zwiększyło się natężenie ruchu i myślę, że będzie o wiele łatwiej z komercjalizacja tych przestrzeni dworcowych. Cieszę się, że mamy tak szerokie poparcie dla tego projektu. (…)
CZAS NA KOLEJ AGLOMERACYJNĄ
Dobre wiadomości miał również wicemarszałek województwa Wojciech Jankowiak, który poinformował, że trwają prace zmierzające do stworzenia kolei aglomeracyjnej obejmującej południową Wielkopolskę, co pozwoliłoby na realne zwiększenie liczby połączeń. Zachęcił równocześnie do współfinansowania tego projektu przez lokalne samorządy.
- Codziennie na zlecenie Samorządu Województwa na tory wyjeżdża ponad 600 pociągów – mówił marszałek. – Oczywiście na poszczególnych liniach kształtuje się to bardzo różnie. (…) Od pewnego czasu powstała idea tworzenia kolei metropolitarnych na przykładzie metropolii poznańskiej. Z Poznania gwieździście we wszystkie strony, w dziewięciu kierunkach wychodzą tory kolejowe i na tych torach w promieniu 50 km od Poznania wspólnie z gminami i powiatami doprowadziliśmy do tego, że oprócz tych pociągów, które Samorząd Województwa samodzielnie zamawia, jednocześnie sześć dodatkowych par pociągów jest współfinansowanych solidarnie przez Samorząd Województwa i samorządy zainteresowanych gmin i powiatów. (…) Ten sprawdzony model chcielibyśmy również implementować na aglomerację kalisko-ostrowską. Z taką propozycją wystąpiłem.
Część samorządów wyraziło już zainteresowanie tą propozycją, tym bardziej, że jak mówił marszałek – nie jest to jakiś wielki wydatek. – To jest obciążenie rzędu 250 tys. zł rocznie ze strony gmin i ok. 150 tys. ze strony powiatu – poinformował. JUR
WIĘCEJ: w następnym (3 czerwca) wydaniu Twojego Pulsu Tygodnia
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz