Czy św. Maksymilian Maria Kolbe zostanie patronem Ostrzeszowa?

Czy Rada Miejska Ostrzeszów podejmie w najbliższy czwartek (27 marca) uchwałę w sprawie wyrażenia woli ustanowienia św. Maksymiliana Marii Kolbego patronem Miasta? Taką nadzieję ma m.in. proboszcz parafii farnej ks. kan. Leszek Szkopek. Aby tak się stało, niewątpliwie potrzeba dobrej woli z jednej i drugiej strony.

Przygotowany pod obrady projekt uchwały jest wynikiem wielu rozmów, dyskusji i konsultacji. Popierają go wszystkie ostrzeszowskie parafie.  Swoje podpisy pod projektem uchwały złożyło aż 1600 osób.

BYŁ WŚRÓD NAS

- Rozpoznaliśmy, że św. Maksymilian Maria Kolbe, który był tutaj pośród nas w czasie II wojny światowej, mógłby być patronem Miasta Ostrzeszowa – mówi ks. kan. Leszek Szkopek. - To jest praktyka dość powszechna, wiele miast, małych i dużych, ma swoich patronów. Również w naszym regionie, choć (...) rzadko się zdarza, że patronem mógłby być ktoś, kto nie tylko jest świętym jako takim, ale jest bezpośrednio związany z danym środowiskiem, tak jak św. Maksymilian Maria Kolbe, który podczas II wojny światowej był więźniem obozu jenieckiego w Ostrzeszowie.

Ksiądz proboszcz przekonuje, że postać Świętego jest ,,absolutnie nietuzinkowa’’. - To jest ktoś, kto moim zdaniem należy do trójki najbardziej rozpoznawalnych polskich świętych na świecie – dowodzi. - To jest Jan Paweł II, siostra Faustyna i właśnie ojciec Kolbe. Od Nowej Zelandii po Argentynę, jak się wejdzie do domów, zwłaszcza Polonii, to w tych miejscach te 3 wizerunki wiszą na ścianach. (...)

POTRZEBA APROBATY

Aby Biskup Kaliski wszczął procedurę kościelną ustanowienia św. Maksymiliana Marii Kolbego patronem miasta, Kościół oczekuje też opinii w tej sprawie władz samorządowych. - I w tym momencie jesteśmy na etapie zyskania takiej aprobaty – mówi ks. Szkopek. - Samo ustanowienie patrona jest działaniem stricte kościelnym, władza z tym związana jest przynależna Kościołowi, natomiast to poszanowanie wzajemnych kompetencji każe w taki elegancki sposób zwrócić się do włodarzy miasta z prośbą o aprobatę tych działań – podkreśla. (…) Czy to się uda, nie wiem, dzisiaj nie jest to takie proste, jeśli chodzi o przekonanie wielu ludzi o tym, że jest to rzecz ważna.

WIELKA POSTAĆ

Ks. Szkopek przypomina, że ukoronowaniem życia św. Maksymiliana Marii Kolbego była męczeńska śmierć, kiedy to w obozie Auschwitz oddał życie za współwięźnia, ale i za całą jego rodzinę. Nie wszyscy jednak wiedzą, że był to starannie wykształcony zakonnik, wielka postać, posiadał dwa doktoraty zrobione w Rzymie, był redaktorem i założycielem Rycerza Niepokalanej, założycielem Radia Niepokalanów. 

W 1918 roku św. Maksymilian, jeszcze w czasie swoich studiów w Rzymie, zaprojektował tzw. "Etereoplan", maszynę służącą do lotu w kosmos. Projekt, mimo że został opublikowany, nigdy nie był wprowadzony w życie. Zachował się natomiast rysunek i notatki konstrukcji.

EGZAMIN Z CZŁOWIECZEŃSTWA

Podczas jego pobytu w obozie w Ostrzeszowie miał niebagatelny pozytywny wpływ na współwięźniów. W swoich notatkach napisał, że od mieszkańców Ostrzeszowa otrzymał wiele wspaniałej pomocy. - Ludzie przynosili więźniom jedzenie, lekarstwa, ubrania, brali ubrania do uprania – wylicza ks. Szkopek. - Nawet słyszałem o jakiś tam zabiegach dentystycznych, że gdzieś tam przeprowadzano ludzi ryzykując życiem. Ostrzeszowianie zdali wtedy egzamin z człowieczeństwa. O tym należy pamiętać i mamy szansę, aby Maksymilian Maria Kolbe dalej był obecny w naszej w świadomości, w pamięci. (…)  Jeśli my nie przekażemy tego następnym pokoleniom, to już nie będzie łatwo odświeżyć tego wszystkiego, co było w tych trudnych okolicznościach tak bardzo piękne i ważne, i tak dużo mówi o Ostrzeszowie.

NIE CHCEMY DZIELIĆ

Ksiądz proboszcz dodaje, że gdyby jednak Rada nie wyraziła takiej aprobaty – Kościół nie będzie procedować tego projektu. - Nie chcemy w żaden sposób wprowadzę jakiegoś podziału, zamętu – przekonuje.

Złożony projekt uchwały to inicjatywa obywatelka poparta podpisami 1600 mieszkańców miasta. Jak ustosunkują się do niej radni? Przekonamy się w czwartek, z dotychczasowych dyskusji wynika jednak, że zdania w tym temacie są podzielone.

POGODZIĆ SACRUM Z PROFANUM

Burmistrz Patryk Jędrowiak nie ukrywa, że – jak mówi – z pełnym szacunkiem i podziwem patrzy na tę inicjatywę. - Natomiast nie jestem zwolennikiem mieszania porządku świeckiego i religijnego – dodaje. Nie widzi jednak przeszkód, jeśli jest taka wola mieszkańców, aby Kościół ustanowił św. Maksymiliana Marię Kolbego patronem Ostrzeszowa. - Powiem szczerze, nawet z chęcią bym się na takich uroczystościach pojawił – wyznaje. Negatywnie odnosi się jednak do oczekiwań, aby to Przewodniczący Rady Miejskiej i Burmistrz zwrócili się do Biskupa Kaliskiego o wszczęcie procedury kościelnej w tej sprawie. - Mieszamy trochę ze sobą dwa porządki – tłumaczy. - My tutaj jesteśmy od stanowienia prawa a nie ustanawiania tego, który Święty ma być patronem miasta – przekonuje. Zwraca też uwagę na fakt, że inicjatywa dotyczy tylko miasta, a samorząd obejmuje także okoliczne wsie. - Jesteśmy jedną wspólnotą, musimy patrzyć na całość – przekonuje. - Jestem pełen szacunku i podziwu dla księdza proboszcza, ale myślę, że gdyby to była inicjatywa czysto religijna to zyskałaby jeszcze większe poparcie i aplauz wśród społeczności lokalnej, a tak to wiele osób wierzących, w tym wielu radnych mówi wprost, że to jest pewne mieszanie dwóch porządków, co być może jeszcze kilkanaście lat temu nie było niczym dziwnym, zaskakującym, ale w ostatnim czasie, co sprawdzaliśmy, w wielu przypadkach mamy do czynienia z odrzucaniem takich propozycji przez Rady. (…) I nie chodzi tutaj o niechęć do Kościoła, ale tylko i wyłącznie mieszanie ze sobą dwóch porządków: sacrum i profanum. JUR

fot. ks. kan. Leszek Szkopek

Materiał ukazał się w aktualnym (25 marca) wydaniu Twojego Pulsu Tygodnia.