Na wielkanocnym stole nie może zabraknąć jajek od tak szczęśliwej kurki, jak ta – mówi Stanisława Cuprych. W Domu Senior+ w Kraszewicach przygotowania do Świąt idą pełną parą.

W Domu Senior+ ruch, jak co dzień. Seniorów spotkać można w sali ćwiczeń, na pogaduszkach przy kawie, wyczuć jednak już można, że zbliżają się święta wielkanocne.Jakie to będą święta? – pytamy. - Takie, jak zawsze – odpowiada Stanisława Cuprych. – Na wielkanocnym stole nie może zabraknąć świątecznej babki, szyneczki, chrzanu, białej kiełbasy czy żurku z jajkiem. Na stole biały obrus, obowiązkowo przybrany zieloną borowiną.

Antonina Gatkowska przypomina, że na wsi tradycja była taka, w wielu domach kultywowana po dziś dzień, że w pierwszy dzień świat robi się małe krzyżyki z palmy wielkanocnej, które umieszczane są zazwyczaj na rogach pól. Ten bardzo stary i symboliczny zwyczaj związany jest z obrzędowym błogosławieństwem pól, często również domów i zabudowań gospodarczych. Ma on zapewnić dobry urodzaj i uchronić uprawy oraz domostwo przed nieszczęściami – gradobiciem, suszą, zarazą itp.

Nieodzownym elementem tych Świat jest oczywiście poniedziałkowy śmigus dyngus. - Wtedy robimy polewanki – dodaje pani Stanisława. - Kto pierwszy podleje, ten jest szczęśliwy, a kto jest nie podlany, ma powód do zmartwienia, szczególnie panny na wydaniu.

[WIDEO]258[/WIDEO]