14 osobowy patrol z drużyn 1 szczepu ZHP Ziemi Mikstackiej im. Powstańców Wlkp. wyjechał do Bydgoszczy, gdzie odbywał się finał Mistrzostw Polski w hokeju na trawie.
- Przyjechaliśmy kibicować WKS Grunwald z Poznania, który notabene po raz trzeci z rzędu zastał Mistrzem Polski - mówi komendant szczepu phm. Mariusz Ciechanowski. - Oczywiście emocji było sporo, bo w meczu półfinałowym wojskowym nie szło i dopiero rzuty karne, w których okazali się lepsi, zadecydowały o tym, że przeszli do finału. W finale już obyło się bez horroru i nasi wygrali gładko 3:0.
Najlepszymi i najgłośniejszymi kibicami okazali się dh Olek Frąckowiak z 3 WDH w Mikstacie i dh Dominik Lizak z 4 WDH w Ostrzeszowie. - W przerwie udaliśmy się do bydgoskiego Muzeum Wojsk Lądowych, gdzie zwiedziliśmy ciekawe ekspozycje – dodaje komendant. - Fajna jest też ekspozycja na zewnątrz muzeum, gdzie nasi harcerze byli w żywiole kręcąc armatami, działami i moździerzami, mogli też wsiąść do ,,Goździka", zobaczyli słynny pocisk R 11M w kodzie NATO Scud.
Obiadokolacja to oczywiście odwiedziny w McDonaldzie, nie było innej opcji branej pod uwagę.
Wyjazd zorganizował komendant szczepu phm. Mariusz Ciechanowski z pomocą dh Mirosława Narlocha i kadry Szczepu.
Zespół Promocji Szczepu
FOTO dh Mirosław Narloch
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz