Kredyt w wysokości 7 mln zł na pokrycie bieżących wydatków zamierzają wziąć władze Ostrzeszowa. Burmistrz Patryk Jędrowiak przekonywał, że jest to skutek braku w tym roku tzw. subwencji uzupełniającej. W odpowiedzi radna Kamila Pacyna zwróciła uwagę, że Gmina wydała bardzo duże środki m.in. na park czy inne przedsięwzięcia. – Jeśli w domu nie stać mnie na coś, to nie jem chleba z szynką, a chleb z masłem - wyznała. – Może warto się nad tym pochylić, jeśli kochamy Ostrzeszów.
[FOTORELACJA]1661[/FOTORELACJA]
- Każdego roku po wprowadzeniu reformy podatki PIT samorządy w Polsce otrzymywały w III lub IV kwartale subwencję uzupełniającą. W minionym roku to było 6 mln zł – tłumaczył burmistrz Patryk Jędrowiak. – W tym roku, po zmianie władzy, rząd skoncentrował się na tym, aby przeprowadzić reformę, która wejdzie w życie od 1 stycznia 2024 roku i minister bardzo długo zapowiadał, że w tym roku samorządy nie mają co liczyć na subwencję uzupełniającą (…) stąd powstały te brakujące środki w budżecie.
Jędrowiak przyznał jednak, że ostatecznie ta subwencja ma być jednak wypłacona, tyle, że nie wiadomo, w jakiej wysokości i kiedy. – A my swoje zobowiązania musimy regulować na bieżąco – tłumaczył.
Jak mówiła skarbnik gminy Wioletta Anielska, kredyt ma zostać zaciągnięty w dwóch transzach: 5 (we wrześniu) i 2 (na koniec listopada) mln zł. Dodała równocześnie, że gdy w którymś momencie okaże się, że wpłynie ta subwencja – druga transza nie będzie już realizowana.
SZANTAŻ EMOCJONALNY
Nie wszyscy radni byli jednak za. Zarzucili burmistrzowi Jędrowiakowi, że kłopoty finansowe gminy wynikają z tego, że tegoroczny budżet był niedoszacowany.
Radna Krystyna Rajska podkreślała, że nie jest to pożyczka inwestycyjna, a konsumpcyjna. – Wykorzystamy ją do grudnia tego roku, co dalej? – pytała, zwracając uwagę na fakt, że w latach 2025-2026 gmina spłacać będzie jeszcze zaciągnięty wcześniej kredyt (do spłacenia zostało 6,4 mln zł). – Wystąpienie do Rady o zgodę na zaciągnięcie kredytu to dla mnie osobiście, odczuwam to jak trochę szantaż emocjonalny. Postawiono mnie pod ścianą – mówiła, przyznając równocześnie, że z jednej strony zaciągnięcie tego kredytu wywoła dla Gminy skutki ekonomiczne, ale z drugie – jego niezaciągnięcie to brak pieniędzy m.in. na wynagrodzenia, energię i inne wydatki.
Podobnie wyrażał się radny Arkadiusz Suchanecki, podkreślając, że nie jest to kredyt inwestycyjny. – Na wynagrodzenia, które powinny być w 100 procentach zabezpieczone w budżecie na 2024 rok – dowodził.
Radna Kamila Pacyna zwróciła uwagę, że Gmina wydała bardzo duże środki m.in. na park czy inne przedsięwzięcia, a które w tym momencie mogłyby się bardzo przydać. – Jeśli w domu nie stać mnie na coś, to nie jem chleba z szynką, a chleb z masłem - wyznała. – Może warto się nad tym pochylić, jeśli kochamy Ostrzeszów.
Radny Andrzej Nasiadek przekonywał, że mieszkańcy muszą wiedzieć, że ,,to nie jest do końca nasza wina’’. – Bo tak i tak będą psy na nas wieszać – podsumował. Pytał też, czy Gmina ma w zanadrzu jakiś program naprawczy. – W tej chwili jedynym programem naprawczym jest subwencja rządowa – nie ukrywał.
W SENSIE JAKIM?
Burmistrz Jędrowiak próbował trywializować słowa Nasiadka. – W sensie jakim, że nie wypłacamy płacy minimalnej, nie podnosimy… - ripostował. (…) – Czy zamykamy basen, bo nam się nie opłaca.
- Dobry gospodarz znając sytuację powinien przeciwdziałać – wyznał radny Mariusz Witek. Zaproponował też, by zaciągnąć kredyt, ale do wysokości 5 mln zł.
W odpowiedzi burmistrz oczekiwał, aby radni wskazali, gdzie w budżecie mają znaleźć brakujące 2 mln. – I nie ma żadnego problemu. Budżet musi się bilansować po obu stronach – podkreślał. W podobnym tonie wypowiadała się skarbnik gminy. – Państwo musicie wskazać, co ja mam wyrzucić – mówiła.
Ostatecznie wniosek o zmniejszenie kredytu do 5 mln nie zdobył większości. Większość radnych opowiedziała się za to za kredytem w wysokości 7 mln zł (12 za, 3 przeciw, 6 wstrzymało się od głosu. JUR
0 0
'Jeśli w domu nie stać mnie na coś, to nie jem chleba z szynką, a chleb z masłem'
Heh.. masło dziś również do tanich nie należy ;)
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu pulstygodnia.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz