W małym lasku na granicy Mikstatu i Kotłowa 9-osobowa grupa radnych i urzędników w ciągu godziny zapełniła śmieciami dwadzieściadwa 120-litrowe worki. To ponad 2,5 tys. litrów śmieci. Najwięcej było butelek i puszek po alkoholu, ale także maseczki antywirusowe, butelki plastikowe a nawet obudowa kosiarki do trawy. Niestety, w lesie można znaleźć wszystko czego tam nie powinno być, dlatego radni chcą instalować w gminie foto-pułapki na zaśmiecających przestrzeń publiczną.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu pulstygodnia.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz