Prokuratura Rejonowa w Ostrzeszowie umorzyła śledztwo w sprawie niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych: starostę ostrzeszowskiego, przewodniczącego Rady Powiatu oraz przewodniczącego komisji rewizyjnej, którzy po otrzymaniu protokołu kontroli przeprowadzonej w Ostrzeszowskim Centrum Zdrowia zaniechali powiadomienia organów ścigania o podejrzeniu popełnienia przez ówczesną prezes OCZ przestępstwa wyrządzenia z tej spółce znacznej szkody majątkowej, mimo że z protokołu kontroli wynikało, że wystąpiły liczne nieprawidłowości w gospodarowaniu mieniem OCZ. Zdaniem prokuratury takich nieprawidłowości nie było.
Równolegle umorzone też zostało podobne śledztwo dotyczące wyrządzenia spółce OCZ przez jej prezes znacznej szkody majątkowej (piszemy o tym w aktualnym wydaniu tygodnika Twój Puls Tygodnia).
WIEDZIELI I NIC
W sprawie dot. funkcjonariuszy publicznych ostrzeszowska prokuratura otrzymała zawiadomienie, które do Prokuratora Generalnego i Ministra Sprawiedliwości złożył ówczesny radny powiatowy Stanisław Hemmerling, o podejrzeniu popełnienia przez w/w przestępstwa niedopełnienia obowiązku polegającego na zaniechaniu powiadomienia organów ścigania o podejrzeniu popełnienia przez prezes OCZ przestępstwa wyrządzenia tej spółce znacznej szkody majątkowej, mimo, że powinni byli to zrobić po zapoznaniu się z przedłożonym im protokołem kontroli, jaką przeprowadził w OCZ zespół kontrolny komisji rewizyjna Rady Powiatu, w skład którego wchodzili radni: Adam Grzyb jako przewodniczący, Krystyna Sikora, Joanna Krzyżański-Hyłka, Arkadiusz Suchecki i Ignacy Śmiatacz. Z protokołu tego miało wynikać, że stwierdzono liczne nieprawidłowości w działalności spółki.
Przedmiotem kontroli były przychody i wydatki poszczególnych jednostek, realizacja kontraktów z NFZ, średnie obłożenie oddziałów z podziałem na poszczególne miesiące w okresie od stycznia do października 2021 roku, zawieranie i realizacja umów o pracę oraz umów cywilno-prawnych oraz koszty, przychody i osiągane dochody w związku z funkcjonowaniem pogotowia ratunkowego od roku 2018 do października 2021.
W toku czynności sprawdzających prowadzący śledztwo prokurator dokonał wglądu do akt równoległego śledztwa prowadzonego w sprawie wyrządzenia OCZ przez jej prezes w okresie od 1 stycznia 2018 do 31 października 2021 r. znacznej szkody majątkowej (piszemy o tym w aktualnym wydaniu Twojego Pulsu Tygodnia).
WSZCZĘTO ŚLEDZTWO
W sprawie niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych wszczęte zostało śledztwo własne prokuratora, w toku którego przesłuchano w charakterze świadków przewodniczącego rady Tomasza Maciejewskiego, pracownik starostwa, której ówczesny starosta zlecił przeprowadzić w OCZ kontrolę doraźną oraz ówczesnego starostę Lecha Janickiego. Wykorzystano także zeznania świadków, przesłuchanych w toku drugiego śledztwa. Ponadto uzyskano protokół zespołu kontrolnego komisji rewizyjnej, analizę prawidłowości działalności OCZ przeprowadzoną przez audytora zewnętrznego, protokół kontroli doraźnej oraz pismo starosty skierowane do obecnego prezesa zarządu spółki OCZ, informujące o wynikach kontroli doraźnej i działaniach, jakie są niezbędne do usunięcia stwierdzonych nieprawidłowości.
NIEPRAWIDŁOWOŚCI, ALE NIE PRZESTĘPSTWO
Audyt nie wykazał żadnych nieprawidłowości. Nie stwierdzono przerostów zatrudnienia, ewidencja czasu pracy była prowadzona prawidłowo, strata wynikająca z niedopłaty przez NFZ środków finansowych przeznaczonych na dodatkowe koszty wynagrodzeń nie była zawiniona przez OCZ.
Protokół kontroli doraźnej przeprowadzonej przez pracownik starostwa wskazał na nieprawidłowości, jednakże nie miały one takiego charakteru, aby można było podejrzewać, iż mają one cechy przestępstwa, niedopełnienia obowiązków czy też przekroczenia uprawnień.
DECYDUJĄCA OPINIA BIEGŁEJ
W uzasadnieniu decyzji o umorzeniu prokurator podniósł, że w toku równoległego śledztwa dopuszczano dowód z opinii biegłej w celu ustalenia na podstawie akt sprawy czy decyzje podejmowane przez ówczesną prezes były uzasadnione ekonomicznie i czy któreś z tych działań szkodziły spółce. Z opinii wynikało, że podejmowane przez nią decyzje były uzasadnione ekonomicznie i nieszkodzące spółce.
- Mając na względzie dokonane w sprawie ustalenia należy stwierdzić, iż brak jest podstaw do przypisania komukolwiek zarzutu popełnienia przestępstwa niedopełnienia obowiązków poprzez zaniechanie powiadomienia przez odpowiednie organy organów ścigania o podejrzeniu popełnienia przez prezes przestępstwa wyrządzenia tej spółce znacznej szkody majątkowej - uznał prowadzący śledztwo prokurator Ireneusz Kaźmierczak. - Stwierdzone uchybienia nie miały takiej wagi, aby można było potraktować ich zaistnienie jako popełnienie przestępstwa określonego w artykule 231 paragraf 1 kodeksu k.k. (…) Starosta ostrzeszowski zareagował na wyniki kontroli zespołu kontrolnego komisji rewizyjnej i zlecił podjęcie działań w postaci przeprowadzenia audytu przez firmę zewnętrzną oraz kontroli doraźnej przez pracownika starostwa. Ewentualne zawiadomienie organów ścigania o przestępstwie nastąpiłoby po uzyskaniu wyników audytu i kontroli doraźnej, o ile zaistniałaby taka potrzeba. Jak się okazało, potrzeby takiej nie było. Przesądzająca dla rozstrzygnięcia tej sprawy była opinia biegłej, która nie wykazała nieprawidłowości świadczących o zaistnieniu przestępstwa. Stało się to podstawą do umorzenia postępowania. JUR
WIĘCEJ: w aktualnym wydaniu Twojego Pulsu Tygodnia
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz