Zamknij

Pierzok, czyli wielkie darcie pierza w Jaźwinach

09:54, 22.02.2024 . Aktualizacja: 22:15, 27.02.2024
Skomentuj

Wielkie darcie pierza w Jaźwinach

Panie z Koła Gospodyń Wiejskich w Jaźwinach, przy silnym wsparciu druhów z miejscowej Ochotniczej Straży Pożarnej, zaprosiły członkinie (i członków) KGW z całej gminy na darcie pierza.

[FOTORELACJA]1498[/FOTORELACJA]

Kiedyś, za czasów naszych babek, darcie pierza było chlebem powszednim, stało się wręcz tradycją. Cóż, przed laty na wsi hodowało się dużo gęsi, z nich było mięso, ale i pierze, które darło się po domach. Z pierza były pierzyny, kołdry, poduszki… obowiązkowa wyprawa każdej wychodzącej za mąż panny.

- Żeby było pierze, musiały być gęsi – przypomniała Agnieszka Noweta z KGW Jaźwiny. - Od wiosny do jesieni skubano je trzy razy, a pierze przechowywano w workach.

 Po zakończonej pracy w polu, po oprzęcie, kobiety schodziły się w domu, gdzie czekało na nich wysypane na stole pierze. Samo skubanie nie było takie proste. Trzeba było wiedzieć, w jaki sposób oddzielić chorągiewki od twardej. Gospodyni w podzięce częstowała wszystkich kolacją, a na koniec była impreza. Po wyskubaniu całego zapasu pierza - co trwało zazwyczaj kilka długich wieczorów, albo i tydzień cały - była kolacja, a na koniec zazwyczaj impreza z muzyką i tańcami.

Z biegiem czasu skubanie pierza stało się coraz mniej popularne, bo gęsi na wsiach hodowano coraz mniej, a i samo skubanie było bardzo pracochłonne. Przekonać się o tym można było podczas niedzielnego pierzoka w Jaźwinach, gdzie do darcia pierza z gospodyniami z całej gminy zasiedli dzielnie wójt Kraszewic Konrad Kuświk, sekretarz gminy Paweł Uścinowicz, sołtys Grażyna Kaźmierczak, radna Małgorzata Broniecka oraz druhowie strażacy.  Były śpiewy, dużo śmiechu, a artystycznego szlifu dodawała wszystkim orkiestra Ochotniczej Straży Pożarnej w Kraszewicach.

Było co zjeść i wypić, taka już wiejska tradycja. Tylko gospodynie z Jaźwin z lekkim niepokojem w oczach bacznie śledziły każdy ruch druhów strażaków, czy aby znienacka nie wpuszczą im do sali kilku wróblów, jak to dawniej podczas pierzoków bywało. Wróbli na szczęście nie wpuszczono. JUR

[WIDEO]355[/WIDEO]

 

 

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%