,,Musimy Polskę po Kaczyńskim naprawić’’ – to hasło wyborcze ubiegającego się ponownie o mandat posła Mariusza Witczaka z Koalicji Obywatelskiej, który w miniony piątek przyjechał do Ostrzeszowa.
Poseł Witczak zapewniał, że Koalicja Obywatelska chce wygrać wybory nie tylko w okręgu kalisko-leszczyńskim, ale także w całej Polsce. - Liczymy tutaj na minimum 5 mandatów, ale będziemy walczyć o zwycięstwo, a zwycięzca będzie miał 6 mandatów – przekonywał.
BEZPIECZEŃSTWO POLAKÓW JEST ZAGROŻONE
Mariusz Witczak dowodził, jak wielką wagę mają te wybory. - Bo rozstrzygają się najważniejsze kwestie dotyczące Polski, przede wszystkim to jest nasza obecność w Unii Europejskiej, pozyskiwania środków europejskich, rozwoju, bezpieczeństwa, bo żyjemy w bardzo niebezpiecznym świecie i wiem, że bezpieczeństwo Polaków pod rządami PiS-u jest zagrożone - przekonywał. - To jest paradoks i kłamstwo, że PiS używa haseł dotyczących bezpieczeństwa jako własnego waloru, bo to jest zwyczajnie nieprawda. PiS stanowi zagrożenie i niebezpieczeństwo dla nas Polaków. To jest kwestia bezpieczeństwa zdrowotnego, finansowego, to jest wreszcie kwestia bezpieczeństwa państwa, począwszy od latających nad naszymi głowami rakiet, które nie są wychwytywane, helikopterów białoruskich i nieszczelnej granicy, która powinna być szczelna, jeżeli chodzi o migrantów. No i ostatnia afera, która się rozwija i pokazuje, jakimi hipokrytami są PiS-owcy: z jednej strony straszą muzułmanami, a z drugiej strony sprowadzają największą liczbę muzułmanów, być może w historii Polski, a na pewno historii nowożytnej Polski. I ta afera będzie się rozwijała, ale ona pokazuje, że to jest partia oparta na kłamstwie i hipokryzji.
JEŚLI WYGRAMY, TO…
Co dla Koalicji Obywatelskiej będzie najważniejsze, jeśli wygrałaby te wybory? - Przywrócenie powagi instytucji państwowych, odziobrzenie całego wymiaru sprawiedliwości, doprowadzenie do twego, żeby media publiczne były mediami Polaków i żeby to Polacy decydowali, czy chcą te media finansować – wylicza Witczak. I prawa kobiet, które – jak mówi poseł - doświadczały za czasów PiS-u ogromnej niesprawiedliwości i mnóstwo krzywd. - To jest sprawa in vitro, która jest dzisiaj niezwykle ważna, jeżeli chodzi o walkę z niżem demograficznym, który dotyka nas w sposób drastyczny. To jest też kwestia liberalizacji prawa aborcyjnego, które zostało zaostrzone - przekonuje.
Ważna dla KO ma być też neutralność światopoglądowa w przestrzeni publicznej. - Nie może być tak, że ten sojusz ołtarza i tronu doprowadza do niesamowitych szkód w przestrzeni publicznej, ale też jest zupełnie anachroniczny. Z tym trzeba skończyć, państwo ma być neutralne – dowodzi poseł. Zapowiada też ,,drastyczne wykorzenienie wszystkich partyjnych nominatów w spółkach skarbu państwa’’. – Upartyjnienie firm państwowych doprowadziło do absolutnej degrengolady działalności państwa i tych firm - tłumaczy. - Powstał klub milionerów i w tym klubie są byli posłowie PiS-u. Rekordziści po 8 latach rządów PiS-u w swoich zarobkach dobijają do 10 mln zł. JUR
1 0
Zraża mnie do niego fakt, że studiował na KUL-u... Wobec tego zagłosuję na 2, czyli panią Karolinę Pawliczak.
1 0
"Nie może być tak, że ten sojusz ołtarza i tronu doprowadza do niesamowitych szkód w przestrzeni publicznej, ale też jest zupełnie anachroniczny. Z tym trzeba skończyć, państwo ma być neutralne – dowodzi poseł."
Brawo! Obawiałam się, że ktoś, kto studiował na KUL, nie będzie chciał z tym zrobić porządku. Myliłam się.. I całe szczęście!