Nowa Lewica przedstawiła ostrzeszowskich kandydatów do Sejmu

Nowa Lewica przedstawiła ostrzeszowskich kandydatów do Sejmu

Beata Frączek i Tomasz Pach to kandydaci Nowej Lewicy z powiatu ostrzeszowskiego w zbliżających się wyborach do Sejmu. Ich prezentacji dokonał podczas konferencji prasowej lider kalisko-leszczyńskiej listy Nowej Lewicy – szef wojewódzkich struktur partii poseł Wiesław Szczepański.

Obok kandydatów, w konferencji wzięli udział liderzy lokalnych struktur partii: Zofia Witkowska i Arkadiusz Suchanecki.

Poseł Szczepański nie ukrywał, że Nowa Lewica ma nadzieję, że po wyborach stanie się trzecią siłą polityczną w Sejmie. W okręgu kalisko-leszczyńskim liczą na zdobycie dwóch mandatów. – Dla nas rzeczą najważniejszą po przejęciu władzy jest to, aby Polska wreszcie sięgnęła po środki unijne, które ma dzisiaj na wyciągnięcie ręki – dowodził. – Te 250 miliardów mogłoby poprawić sytuację wielu miast i miasteczek, również takich jak Ostrzeszów. Wrócimy też do ustawy o rencie wdowiej, którą jako projekt obywatelski złożyliśmy, aby można było dziedziczyć emeryturę. (…) ważna dla nas jest też kwestia związana z państwem świeckim, sprawy tanich mieszkań na wynajem. Chcemy, by budownictwo przejęły samorządy i aby otrzymywały 100 procent finansowania i - jeżeli tylko podejmą decyzję, że mają grunty, albo te grunty uzyskają – budowały mieszkania na wynajem. To sprawy poprawy bezpieczeństwa, to kwestia odpolitycznienia służb mundurowych. 

Na liście Nowej Lewicy obowiązuje parytet: 12 pań i 12 panów. Każdy powiat ma swoich przedstawicieli. – Myślę, że to najlepsi kandydaci, którzy będą przemawiali do mieszkańców powiatu ostrzeszowskiego namawiając ich do głosowania na listę Lewicy, ale przede wszystkim na nich samych – podkreślał Szczepański.

Beata Frączak wraz z rodziną prowadzi gospodarstwo rolne. – Zdecydowałam się ubiegać o mandat poselski, by móc zmieniać polską wieś – wyznała. – Będąc rolnikiem dostrzegam wiele problemów, które nie są dostrzegane przez rząd, a które potrzebują natychmiastowej reakcji.

Tomasz Pach jest redaktorem naczelnym Czasu Ostrzeszowskiego. Dlaczego kandyduje? – Najważniejszym powodem jest to, że w mojej ocenie nasze społeczeństwo bardzo się radykalizuje, co w moim odczuciu jest złe i nieodpowiednie. Chciałbym po prostu, aby nasze dzieci dorastały w świecie bardziej tolerancyjnym, zbliżonym do tego, co pamiętamy z dzieciństwa. Ponadto uważam, że polityka krajowa powinna się bardziej zainteresować sprawami regionu, takich powiatów jak nasz.  

Beata Frączak otrzymała 18. miejsce na liście, Tomasz Pach – 8. Na pierwszych trzech miejscach znaleźli się Wiesław Szczepański, Anita Świątek i Leszek Aleksandrzak. – Najważniejszy nie jest jednak numer, ale kandydat – podkreślił Arkadiusz Suchanecki. – Po przedstawieniu naszych kandydatów możemy śmiało stwierdzić, że to są najlepsi kandydaci z naszego powiatu, lepszych nie mogliśmy zaproponować naszym mieszkańcom. JUR