Zaczęło się od tego, że jakiś czas temu wójt Kraszewic zwrócił się do Komendanta Wojewódzkiego Policji z pytaniem o możliwość utworzenia Posterunku Policji na terenie gminy. - W związku z tym zastępca komendanta wojewódzkiego policji w Poznaniu insp. Sławomir Piekut osobiście spotkał się z wójtem Kraszewic. Podczas rozmów uzgodniono, że posterunek mógłby zostać utworzony obok budynku Urzędu Gminy, gdzie aktualnie mieści się biblioteka – mówi rzecznik.
Okazało się, że wskazany lokal, po odpowiedniej modernizacji, idealnie odpowiadałby potrzebom Posterunku Policji. - Z chwilą powstania tego posterunku zostanie tam przekazanych 8 etatów dla 8 policjantów, którzy by tam znaleźli zatrudnienie – mówi mł. insp. Andrzej Borowiak. - Chcę dodać, że byłyby to dodatkowe etaty. Nie wiązałoby się to z przesunięciem etatów z Komendy Powiatowej Policji w Ostrzeszowie. Jest już zgoda Komendanta Głównego Policji na realizację tego projektu - dodaje.
Rzecznik prasowy wielkopolskiej Policji nie ukrywa, że założenia są takie, aby modernizacja pomieszczeń zakończyła się w pierwszej połowie przyszłego roku. - Tak, by ten posterunek uruchomić przed letnimi wakacjami – dodaje. Mający powstać Posterunek strukturalnie będzie podlegał Komisariatowi Policji w Grabowie nad Prosną, ale – jak mówi wójt Konrad Kuświk– ma to być w dużej mierze samodzielna jednostka, która będzie miała swojego kierownika, dzielnicowych, dochodzeniowca... - Myślę, że powstanie tego Posterunku będzie z korzyścią dla mieszkańców gminy, że odczują realnie poprawę bezpieczeństwa – przekonuje. -To będzie 8 funkcjonariuszy policji na terenie jednej gminy.
Nowy Posterunek mieścić się będzie tam, gdzie dawno temu funkcjonował Ośrodek Zdrowia, a teraz jedną część zajmuje biblioteka, a drugą policja. W sumie jest to lokal powierzchni ok. 120 m2. Co prawda były też plany, aby Policja wybudowała tu nowy obiekt, ale ostatecznie zdecydowano się na adaptację wskazanego przez Gminę lokalu. Koszty z tym związane pokryje samorząd, reszta (meble, sprzęt itp.) należeć będzie do Policji. - To nie będzie takie zwykłe przemalowanie ścian, bo trzeba spełnić dość rygorystyczne wymagania – podkreśla włodarz gminy. Samorząd ma świadomość, że koszt z tym związane będą niemałe, ale zyski, te niematerialne, wydają się być o wiele większe.
Co z biblioteką? - pytamy. Wójt nie ukrywa, że nie ma obecnie idealnego dla tego typu placówki rozwiązania. - Szukamy nowej lokalizacji – przyznaje. - Rozważam kilka, albo umieścimy ją tymczasowo w budynku poszkolnym w Głuszynie, gdzie powstaje też Klub Seniora, albo w Dworku w Kuźnicy Grabowskiej, gdzie byłaby główna siedziba, a w Kraszewicach powstałby punkt wydawania książek. Jest też trzecia potencjalna lokalizacja, ale wójt nie chce jeszcze zdradzać szczegółów. Tłumaczy, że to rozwiązanie wymaga jeszcze kilku uzgodnień. - Mamy obiekt, już co prawda nie nasz, nie w naszej gestii, ale który mógłby być zaadaptowany na potrzeby biblioteki – przyznaje. W Kraszewicach, nie jest to jednak budynek plebanii. - Mam nadzieję, że mieszkańcy to zrozumieją. Gdziekolwiek będzie ta biblioteka zlokalizowana, to na okres przejściowy – dodaje. W perspektywie – za 3-4 lata – Gmina będzie bowiem chciała wybudować obiekt, gdzie znajdzie się godne miejsce dla lokalnej książnicy. JUR
WIĘCEJ - rozmowa z komendantem powiatowym policji w Ostrzeszowie insp. Andrzejem Harasiem w najbliższym (6 grudnia) wydaniu Pulsu Tygodnia
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz