Dzisiaj (10 października), podczas uroczystej sesji Rady Powiatu Ostrzeszowskiego, Zdzisław Poprawa odebrał akt nadania honorowego tytułu Zasłużony dla Powiatu Ostrzeszowskiego. - Tytuł Zasłużonego dla Powiatu Ostrzeszowskiego nie mógł trafić w godniejsze ręce – wyznał starosta Dariusz Świtoń.
[FOTORELACJA]2331[/FOTORELACJA]
Większości z nas nie trzeba tłumaczyć, kim jest Zdzisław Poprawa. Wystarczy kilka słów: przedsiębiorca, samorządowiec, a przede wszystkim filantrop – człowiek wielkiego serca.
Uroczystość rozpoczął chór I Liceum Ogólnokształcącego w Ostrzeszowie pod dyrekcją Edyty Szostak-Kirzyc.W uzasadnieniu podjętej 27 czerwca 2025 r. uchwały czytamy: ,,Zyskał w środowisku opinię człowieka sukcesu, który potrafi pomóc, wesprzeć potrzebujących oraz podzielić się tym, co posiada. Jest lokalnym patriotą, którego raduje postęp, rozwój i tworzenie nowej jakości w zakresie codziennych egzystencji mieszkańców swojej małej ojczyzny Kobylej Góry oraz ziemi ostrzeszowskiej.
Uroczystego wręczenia tytułu dokonał przewodniczący Rady Powiatu Tomasz Maciejewski w towarzystwie starosty Dariusza Świtonia i wicestarosty Lecha Janickiego.
- W każdej społeczności pojawiają się ludzie wielkiego serca, umysłu i talentu, jednostki wyjątkowe, które wnoszą szczególny wkład w życie innych, zapadają w pamięć, zmieniają świat na lepsze – mówił starosta Dariusz Świtoń - Tym wyjątkowym jednostkom winni jesteśmy wdzięczność za ubogacenie naszej codzienności, naszego życia, naszej małej ojczyzny. I właśnie dzisiaj mamy okazję to uczynić.
Zdzisław Poprawa, jak zawsze skromny, nie krył wzruszenia. Zabierając głos, mówił o rzeczach dla niego ważnych. Mówił z pasją. Tu nic się nie zmieniło.
- Przez 20 lat obradowałem w tej sali razem z innymi radnymi. Przez pięć kadencji – wyznał. – W 1998 roku, dzięki wizycie w moim domu posła Andrzeja Grzyba wraz z kolegą Mieciem Matyszkiewiczem, wystartowałem do Rady Powiatu i tak zostałem radnym. (…) Tak się zaczęło. Tak naprawdę dzięki wam, dzięki wspólnej pracy, dzięki radnym, burmistrzom, wójtom osiągnęliśmy pełen sukces – przekonywał. (,,,)
Laureat tytułu wspiera lokalne kluby sportowe. – Nie wiem, czy państwo wiecie, ale w takiej niedużej gminie jak Kobyla Góra mamy 8 zespołów, już od przedszkola. Zatrudniamy 10 trenerów. Podobnie jest w tenisie stołowym. (…) Oczywiście medale, pierwsze miejsca mają bardzo duże znaczenie, ale najważniejsze dla mnie jest to, że przyciągamy dzieci i młodzież na stadion, na salę… Nie siedzą przy komputerach a uprawiają sport. A uprawianie sportu, oprócz wyników, to też jest sprawa wychowawcza. (…) Od 20 lat z panem radnym Adamem Grzybem wspieramy też kickboxing. Ktoś na początku mi powiedział, no co – biją się, kopią, po co to wszystko. A moją i trenera Radomskiego intencją było, żeby tutaj stworzyć sekcję kickboxingu, żeby dać tym dzieciom i młodzieży, które mają za dużo adrenaliny, żeby ich przyciągnąć do klubu. I to nam się udało. W ciągu ponad 20 lat zdobyli oni ponad 100 medali. Ale najważniejsze, że bardzo dużo osób przyszło do sekcji kickboxingu z tzw. dołów. Wcześniej nie zajmowali się sportem… Wiele osób przez uprawianie kickboxingu wyszło z dołłów, zdobyło wykształcenie, parę osób ukończyło studia. I to nas cieszy!
Zdzisław poprawa dziękował też za nieustające wsparcie swojej żonie Beacie, jak i całej rodzinie: córkom Małgorzacie i Monice. – Przez te lata rzadko bywałem w domu i dziś też za często w nim nie bywam – nie ukrywał. – Bo tak naprawdę lubię pomagać ludziom w różnych sytuacjach życiowych.
Wśród honorowych gości nie mogło zabraknąć 92-letniej mamy Zdzisława Poporawy. Dla żony były kwiaty, które wręczył przewodniczący Rady. JUR
[WIDEO]502[/WIDEO]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz