Zamknij

Gmina zleciła opracowanie koncepcji zagospodarowania działki w centrum Kraszewic

17:18, 29.06.2025 Aktualizacja: 18:14, 29.06.2025

 

 

Gmina zleciła wreszcie opracowanie wstępnej koncepcji zagospodarowania zakupionej od parafii działki w centrum Kraszewic. - Chcemy opracować dwie koncepcje zagospodarowania tego terenu i poddać je pod konsultacje społeczne – wyznała na ostatniej sesji wójt Marta Pijanka. Brawo.

Przypomnijmy, przez 10 lat ostatnich lat władze samorządowe nie zrobiły prawie nic, aby zagospodarować zakupioną od Parafii a położoną w centrum Kraszewic działkę. Owszem, wybudowano na niej przedszkole, dwa place zabaw i ścieżkę łączącą parking przy szkole ze stadionem, a w pobliżu ponadtysiącletniego cisa stanęła ławeczka sławnego kryptologa Jerzego Różyckiego. I tyle. 

JAKA BIEŻNIA?

O działce zrobiło się znowu głośno, kiedy kilka tygodni temu nieoczekiwanie pojawił się na niej sprzęt budowlany i na lwiej części placu powstało coś, co przypomina ,,kopnięte jajo’’, a ma być dla jednych bieżnią, a dla innych ścieżką parkową. 

Dziś wiadomo, że ,,alejko-bieżnia’’ powstała w ramach realizowanego przez Gminę projektu modernizacji stadionu sportowego. Kiedy się bowiem okazało, że aby powiększyć płytę boiska trzeba zlikwidować wokół niej bieżnię – uradzono w wąskim gronie, że można ją przecież przenieść na czekającą od wielu lat na zagospodarowanie działkę obok przedszkola. I tak się stało.

Oficjalnie, jak czytamy w bardzo skąpej w tym przypadku specyfikacji przetargowej, zadanie to miało polegać na wytyczeniu ciągów pieszych o nawierzchni mineralnej pełniącej m.in. funkcję bieżni. Wyszło, jak wyszło, każdy się może przekonać.

ZGODNIE Z PROJEKTEM

Wójt Marta Pijanka tłumaczy, że założenia są zgodne z projektem. - Powstała alejka – ścieżka parkowa, która jest przystosowana do pełnienia funkcji rekreacyjnej, m.in. w zakresie biegania i ma służyć amatorom aktywnego wypoczynku i sportu oraz uczniom pobliskich placówek oświatowych - wyznaje. (…) - Jest to obiekt rekreacyjny, nie lekkoatletyczny, i spełnia wytyczne ciągów pieszych o nawierzchni mineralnej. Z mojej wiedzy były konsultacje z radnymi, ze sportowcami z lokalnych klubów sportowych, z dyrekcją szkoły i nauczycielami w-f – dodaje.

Kiedy chcemy się upewnić, czy na pewno ta inwestycja została już zakończona, wójt potwierdza, że tak. Nie kryjemy zdziwienia. 

Główna ścieżka ma długość ok. 210 m (szerokość 3 m), boczne alejki – ok. 55 m (szerokość 2 m). Podbudowa alejki wykonana jest z kruszywa łamanego, natomiast warstwa górną stanowi nawierzchnia mineralno – dynamiczna.

Sęk w tym, że nie jest to nawet substytut bieżni i lepiej, żeby czegoś takiego w ogóle nie wybudowano, tym bardziej, że jej usytuowanie w znaczny sposób ograniczyło możliwość spójnego zagospodarowania tego terenu. Sportowe Kraszewic niewątpliwie mają prawo oczekiwać czegoś więcej, a tak ,,zamienił stryjek siekierkę na kijek’’.    

APEL DO RADNYCH

Podczas majowej sesji radna Elżbieta Kędzia ponownie zwróciła się z apelem do władz gminy, aby rozpisać konkurs na zagospodarowanie działki obok przedszkola. – Tak, aby działania te były celowe i holistyczne, czyli całościowe – mówiła. - Chciałabym prosić również szanownych państwa radnych, zwracam się szczególnie do radnych z Kraszewic, żebyśmy wspólnie próbowali działać w tej sprawie – apelowała.

Kędzia skrytykowała lokalizację nowej bieżni, jak i sam fakt braku koncepcji zagospodarowania tego terenu oraz konsultacji z mieszkańcami. - Jest to bieżnia nie bieżnia, te proporcje… To nie jest tylko moje, ale wielu mieszkańców Kraszewic zdanie. Myślę, że Kraszewice zasługują na całościowy, kompleksowy plan i o to jeszcze raz proszę - podsumowała.

ODPOWIEDZIĄ BYŁA CISZA

Z jakim odzewem spotkał się apel Elżbiety Kędzi ze strony radnych, szczególnie tych z Kraszewic? Niestety żadnym. Glos zabrał za to radny powiatowy Jan Puchała, które w poprzedniej kadencji zasiadał w Radzie Gminy. – Pani wójt, to nie jest tak, jak Pani powiedziała, że decyzje (odnośnie budowy bieżni – przyp. red,) zapadły w poprzedniej Radzie - poinformował.    

Puchała przypomniał, że kiedy decydowano o tym, na jakie zadania złożyć wnioski o dofinansowanie z Polskiego Ładu, wstępnie ustalono, że będzie to: przebudowa ul. Wieluńskiej i zagospodarowanie placu w centrum Kraszewic.

Tyle, że ostatecznie ówczesny wójt Konrad Kuświk złożył inne wnioski. – Byliśmy strasznie zdziwieni, jak pan wójt nas poinformował, że zostały złożone trzy wnioski i myśmy otworzyli ze zdziwienia oczy – mówił Puchała. Na ul. Wieluńską, modernizację stadionu i modernizację oczyszczalni ścieków. I wszystkie, był to czas przedwyborczy, zostały zaakceptowane. (…) Ale proszę nie przypisywać poprzedniej Radzie tego, że myśmy zadecydowali, że tam (na placu przy przedszkolu) ma być bieżnia – mówił z naciskiem Puchała

- To kto zadecydował? – spytała przewodnicząca rady Barbara Nowak.

- A tego to ja już nie wiem – odparł Puchała. - Podejrzewam, że poprzedni wójt. (…) Myśmy byli zdziwieni, że pan wójt Kuświk zmienił ustalenia z posiedzenia wspólnego komisji, bo na bank nie było hasła odnośnie termomodernizacji budynku Urzędu i nie wiem, czy był stadion, czy nie było stadionu. (…) Nie wiem kto zadecydował o koncepcji zagospodarowania tego placu w formie tej bieżni czy alejki, ale na pewno nie była to decyzja poprzedniej Rady.

WYSZŁO, TAK WYSZŁO

Wójt Marta Pijanka przypomniała, że bieżnia wykonana została w ramach przetargu na modernizację stadionu. Radny Marek Golanowski tłumaczył, że w ramach zadania konieczna była likwidacja starej bieżni, co pozwoliło na powiększenie płyty boiska. - I jako zamiennik, żeby ta bieżnia gdziekolwiek była do biegania, prawdopodobnie ze szkoły nauczyciele chcieli coś mieć w zamian za tę bieżnię na stadionie, takim rzutem na taśmę była podjęta decyzja. To było konsultowane – dowodził

- Na pewno nie było konsultowane z komisją oświaty, kultury i sportu – przerwał mu Puchała.

- Nie było na poziomie Rady Gminy, tylko Szkoła – Wykonawca - przyznał Golanowski. - A jeśli chodzi o jakiś tam temat zagospodarowania tego terenu, tego koło przedszkola, to na pewno nie było żadnego projektu. To jest tylko takie przeniesienie na zasadzie zamiennika bieżni ze stadionu na bieżnię w centrum Kraszewic. Jak wyszło, tak wyszło, ale ktoś podejmował tę decyzję. Ta bieżnia nie wchodzi w żaden plan zagospodarowania tego placu. Było to miejsce wolne i tak się to odbyło.

Wójt Pijanka przyznała, że taki kompleksowy plan zagospodarowania tego terenu jest potrzebny. - Ja tego nie neguję, tylko wykonanie tej alejki, mówmy na to alejka a nie bieżnia, bo bieżnia to jest w tym przypadku niedobre słowo, była już częścią przetargu ogłoszonego 29 kwietnia (dzień przed zakończeniem kadencji poprzedniej Rady – przyp. red.). Ja nie mogłam z tego zrezygnować, to był jeden z elementów przetargu. (…) Gdybyśmy to zrobili, za chwilę inni oferenci byliby oburzeni, że z czegoś rezygnujemy.

- Ja rozumiem, że oburzenie oferentów jest istotne, ale oburzenie mieszkańców jest równie istotne – odpowiedziała Kędzia. 

Radny Maciej Zawadzki zwrócił uwagę, że także i w tej kadencji wiele inwestycji nie jest z radnymi konsultowanych, tylko ,,gdzieś tam pokątnie’’. Zaapelował równocześnie, aby takie zadania były konsultowane, zarówno z radnymi, jak i mieszkańcami.

TU ZASZŁA ZMIANA

Na ostatniej (18 czerwca) wójt Marta Pijanka poinformowała, że nie udało się uzyskać dofinansowania na tężnię, która miała stanąć na placu obok Przedszkola. Była też i dobra wiadomość. Gmina zleciła bowiem firmie Dastore przygotowanie wstępnej koncepcji zagospodarowania tej działki.

- Chcemy opracować dwie koncepcje zagospodarowania tego terenu i te koncepcje poddać pod konsultacje społeczne – wyznała wójt. – Jedna to ma być teren wypoczynkowo-rekreacyjny w formie parku, a druga koncepcja, żeby też uwzględniała pewne elementy infrastruktury sportowej dla dzieci i młodzieży. Zobaczymy, być może z tych dwóch projektów uda nam się coś fajnego zrobić. Będą mieli też mieszkańcy możliwość wnoszenia swoich uwag, wniosków, pomysłów, zamiany, czegoś dodania. (…) Zrobimy to, na co zgodę wyrażą mieszkańcy – zapewniła. Pani Wójt, brawo. JUR

Materiał ukazał się w aktualnym (24 czerwca) wydaniu Twojego Pulsu Tygodnia.

 

 

 

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
0%