Już po raz szesnasty, 11 kwietnia, ulicami Mikstatu przeszła Droga Krzyżowa.
Trudno. wyobrazić sobie mieszkańcom przeżywanie Wielkiego Postu bez tego nabożeństwa. Oczywiście, oprócz tego w każdy piątek Wielkiego Postu odprawiane są nabożeństwa Drogi krzyżowej w kościele. Jednak na te wiodące wśród domostw, łąk i pól oczekujemy w sposób szczególny. Niezwykły jest ich nastrój, sprzyjający refleksji i zadumie. Zapadający zmrok, krzyż w asyście harcerzy niosących zapalone pochodnie, podążanie drogą rozświetlaną przez znicze pomagają głębiej wniknąć w tajemnicę męki i śmierci Jezusa.
Mikstacka Droga krzyżowa odbywa się zawsze w piątek, bo poprzedza ważne wydarzenie w życiu naszej wspólnoty parafialnej przygotowujące nas do przeżywania w duchu wiary Świętego Triduum Paschalnego i radości Wielkanocnego Poranka- dzień Sakramentu Pokuty i Pojednania.
Tradycyjnie już mikstacka via dolorosa rozpoczęła się kapliczce Świętego Antoniego przy ulicy Kaliskiej. To wyjątkowe miejsce. W miejscu, w którym znajduje się obecnie kapliczka Świętego Antoniego stał kiedyś krzyż wykonany przez Pawła Brylińskiego, upamiętniający ofiary epidemii. Krzyż ten obecnie znajduje się przed kościołem farnym pw. Trójcy Świętej. Kolejne stacje zostały rozmieszczone w różnych punktach naszego miasta. Ostania, w miejscu dla naszej wspólnoty wyjątkowym, na Cmentarnym Wzgórzu. To tu znajduje się Sanktuarium Świętego Rocha, a wokół niego cmentarz, miejsce wiecznego spoczynku, naszych bliskich, którzy poprzedzili nas w drodze do Pana. Drogę krzyżową poprowadził ks. Paweł Brylak, rezydent w mikstackiej parafii, zaś ks. proboszcz czuwał nad podejmowaniem krzyża przez przedstawicieli mieszkańców Mikstatu. Rozważania przy poszczególnych stacjach czytali i krzyż brali na swoje ramiona przedstawiciele harcerzy, mieszkańców rejonu V, VI, VII, VIII, IX, X, dzieci, młodzieży, matek, ojców, strażaków i uczestnicy spotkań w Szkole Świętego Rocha. To właśnie uczestnicy Rochowej Szkoły wraz ze strażakami podjęli krzyż na parkingu i zanieśli go przed sanktuarium. Tak jak w minionych latach strażacy czuwali nad bezpieczeństwem uczestników Drogi krzyżowej. Myślą przewodnią tegorocznych rozważań Drogi krzyżowej prowadzącej ulicami miasta była Eucharystia.
Na plakacie zapraszającym do udziału w Drodze Krzyżowej ulicami miasta znalazły się słowa św. Jana Pawła II: „Nie wstydźcie się krzyża. Starajcie się na co dzień podejmować krzyż i odpowiadać na miłość Chrystusa. Brońcie krzyża, nie pozwólcie, aby Imię Boże było obrażane w waszych sercach, w życiu społecznym czy rodzinnym”.
Nie jest to łatwe zadanie, zwłaszcza we współczesnych czasach. Udział w tej plenerowej Drodze krzyżowej był świadectwem naszej wiary, ale także umiłowania krzyża.
Czas pomiędzy poszczególnymi stacjami wypełniony był śpiewem pieśni wielkopostnych. Po końcowym błogosławieństwie ks. kan. Krzysztof Ordziniak skierował słowa podziękowania do uczestników nabożeństwa za udział w nim oraz dla wszystkich, którzy w zaangażowali się w przygotowania i przebieg Drogi krzyżowej.
Następnie udaliśmy się na groby naszych bliskich zmarłych, którzy tu spoczywają, by zapalić lampki, symbol pamięci o nich. Wielu z nas zawdzięcza im właśnie wiarę. Bo gdyby nam jej nie przekazali nasi rodzice, dziadkowie to pewnie, by nas tu dziś nie było. Wielka jest siła wiary i tradycji w naszej wspólnocie.
Dla wszystkich, którzy wybrali się na tę plenerową Drogę krzyżową było to zapewne niezapomniane doświadczenie, czas zatrzymania, refleksji, ale także przygotowania do spotkania z przebaczającą Miłością Jezusa.
Bez doświadczenia tego spotkania trudno jest przeżyć i zrozumieć radość Wielkanocnego Poranka.
Ks. K.O.
M.S.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz