Zaprószenie ognia było najprawdopodobniej przyczyną pożaru wiaty, do jakiego doszło w noc sylwestrową na Końcu Świata w gminie Kraszewice.
Sylwestrowa noc dla ostrzeszowskich strażaków była wyjątkowo niespokojna. Na przestrzeni zaledwie kilku godzin musieli zmierzyć się z aż sześcioma różnymi zdarzeniami. - Każde z nich wymagało szybkiej reakcji, by zapobiec większym stratom i zagrożeniom dla ludzi – mówi st. str. Noemi Biel z KP PSP w Ostrzeszowie.
Najpoważniejszym zdarzeniem okazał się pożar wiaty, która służy jako miejsce organizowania wydarzeń artystycznych na urokliwym Końcu Świata w gminie Kraszewice.
- Po dojeździe na miejsce zdarzenia pierwszych zastępów straży pożarnej zastano fragment nadpalonej konstrukcji wiaty, przygaszony przez osoby, które zauważyły zdarzenie – mówi st. str. Noemi Biel. - Strażacy podali prąd wody, a następnie wykonali prace rozbiórkowe w celi uwidocznienia ukrytych płomieni. Obiekt ugaszono wodą oraz dobrze schłodzono.
Sprawę wyjaśnia Policja. RED
źródło: PSP
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz