- Dlaczego dla jednych robi się darmowy parking w pobliżu ich miejsca pracy, a dla innych się nie robi - pytał Patryka Jędrowiaka radny Sławomir Widerski, zdziwiony zaproponowanymi przez burmistrza zmianami w mającej ruszyć 1 października br. strefie płatnego parkowania. W podobnym tonie wypowiadał się radny Antoni Marchiński. - Mówi pan, że trzeba skłonić ludzi, żeby parkowali na placach, a nie na ulicach, a jednocześnie w sobotę wprowadza pan opłatę na placach, a na ulicach będzie bez opłat - wytykał burmistrzowi.
2021-06-09 09:29:37